13 kwietnia, 2008

Quiche z boczkiem, cebulą i pieczarkami




Nie pisałam od Wielkanocy. Brakowało mi blogowania i to bardzo. Na moją czasową nieobecność złożyło się kilka czynników, ale przede wszystkim przeprowadzka do nowego mieszkania. Wciąż jest to wynajmowane mieszkanie, ale dobrze się tu mieszka. Wisi w powietrzu dobry nastrój. Ponadto mamy osobną kuchnię (nareszcie) oraz mam 5 min do pracy spacerkiem. Czegóż chcieć więcej?

A wiem! Częstszego publikowania notek i przede wszystkim odwiedzających.

Po przerwie uraczę Was kilkoma przepisami. Niestety nie dam rady wklepać dziś wszystkich, ale myślę, że szybko nadrobię zaległości i wykorzystam zalegające mój album zdjęcia.



Zacznę od quiche z boczkiem, pieczarkami i cebula.

Jak podaje Wikipedia jest to rodzaj wypieku z farszem z warzyw i/ lub mięsa zalany masa jajeczno śmietanową.

Składniki:
Na ciasto:
150 g masła najlepiej solonego
3 łyżki zimnego mleka
1 jajko
300 g mąki
Ok. ½ łyżeczki soli
1 łyżeczka mieszanki ziół.

Farsz:
200 g boczku wędzonego
400 g pieczarek
1 duża cebula
Sól, olej, pieprz
1 łyżka posiekanego koperku
Słodka i ostra papryka

Masa jajeczno- śmietanowa
3 jajka
200 g kwaśnej śmietany
3 łyżki startego ostrego sera
Sól, pieprz, zioła, słodka i ostra papryka.

Przygotowanie:
Zagnieść ciasto ze wszystkich składników. Za mnie robi to malakser. 1 min i gotowe.
Ciasto zawinąć w papier lub folię i wsadzić do lodówki na około 30 min.

Pokroić boczek w kostkę. Rozgrzać olej na patelni. Wrzucić boczek i smażyć. Cebulę pokroić w piórka dorzucić do boczku. Smażyć aż boczek będzie rumiany a cebula złota. Przełożyć na miskę. Pokroić pieczarki. Ponownie rozgrzać olej i podsmażyć pieczarki. Doprawić, wymieszać z koperkiem. Przełożyć do osobnej miski.
Rozgrzać piekarnik do temperatury 180 stopni C.



Ciasto rozwałkować. Jeśli jest go za dużo można użyć tak jak ja na wierzch. Wykleić nim formę tarty, podziurkować widelcem, obciążyć i podpiec ok. 15 min.


Następnie zdjąć obciążniki wstawić ciasto ponownie na 5 min do piekarnika żeby się zarumieniło.



W międzyczasie rozbełtać jajka ze śmietaną, doprawić i połączyć z serem.


Na podpieczone ciasto wyłożyć boczek, następnie pieczarki i zalać masą jajeczną. Na wierzch zetrzeć resztę ciasta.


Piec około 30 – 40 min w temp 180 stopni C.
Moja forma na tarty ma średnicę 24 cm.


Moi chłopcy byli więcej niż ucieszeni, że zostało na następny dzień.

5 komentarzy:

cudawianki pisze...

tarta wyglada suuper! fajnie, ze znow jestes :-)

Agatha pisze...

Dobrze znow pisac :)

Angel pisze...

Wow that looks delicious! I want a bite!

Anonimowy pisze...

Witaj,
Bardzo, bardzo ale to bardzo lubię quische, kisze lub qisze, wszystko jedno jak się pisze, ważne, że szybko się zjada i fantastycznie smakuje. Robię je bardzo często i nigdy nie żałuje ani ja, ani współbiesiadnicy. Czasami jest z nimi troszkę pracy ale z czystym sumieniem i szybką reakcją kubków smakowych na tak piękne zdjęcia - polecam jak najbardziej :)
Ale smaczna środa się od lunchu zrobiła :)

blogg pisze...

mmm dodoalam lurpak maselko slone i wyszlo suuper:) boczek chyba od kaini z tego co pamietam, jest ok. dzieki za wstawke:)