Rok 2007, przeminął kilka godzin temu. Zastanawiałam się nad tym jak go podsumować. Przede wszystkim był długi i intensywny. Przyniósł wiele dobrych rzeczy, kilka nieokreślonych i kilka złych.
Na wielu blogach pojawiają się podsumowania roczne, lista najlepszych potraw, zazwyczaj z faworytami miesiąca.
Ja za rzadko piszę żeby wybierać danie miesiąca, ale postanowilam wybrać najlepsze przygotowane przeze mnie potrawy i przypomnieć Wam o nich.
Słodkim faworytem jest Cappuccino Coffee Cake
Obiadowym daniem roku jest Zapiekanka pasterska
A jakie mam plany na 2008?
- dbać o siebie
- częściej pisać na blogu i dzielić się z Wami pomysłami na dobre jedzenie
- zacząć systematycznie ćwiczyć
- systematycznie się uczyć
- znów planować dzień, tydzień, miesiąc i przestać narzekać na brak czasu
- spędzać mniej czasu przy komputerze
- poprowadzić bloga w wersji angielskiej
- kochać sama siebie taką, jaką jestem, a nie tylko od czasu do czasu
- zrobić prawo jazdy
- wyjechać we wakacje, choć na kilka dni do ciepłych krajów na urlop
I wierzę, że się uda.
Szczęliwego Nowego Roku!
4 komentarze:
Agata, wszystkiego dobrego w Nowym Roku!!! Postanowienie nr 2 - bardzo o.k.
A blog w wersji angielskiej brzmi ciekawie; będę miała doping do ćwiczenia swojej marnej znajomości języka! Czy blog będzie w wersji dwujęzycznej?
Jotka-negresca
Dokladniej mowiac blog w wersji angielskiej bedzie pod nowym adresem, jednakze notki beda te same lub zblizone. Kolezanki i koledzy z pracy poprosili mnie o to, a poza tym to swietny sposob na szkolenie jezyka :)
Taa szczerymi checiami pieklo jest wybrukowane a drugiej podlogi tam juz niepotrzeboja chyba wiec powodzenia przy realizacji :D
hej...przez przypadek weszłam na Twój blog... szukałam w googlach coś o ciastku czekoladowym heh ..i przy okazji troche tu poszperałam...fajnie piszesz ..:] i musze zrobić to ciasto z colą i karmelem ..:) pozdrawiam ..jeszcze tu zajrze :)
Prześlij komentarz