28 listopada, 2010

Słodko - słone batony Nigelli

Wczoraj wybieraliśmy się na najnowszą część Harrego Pottera, bilety kupione, wcześnie się zebraliśmy i ogólnie nastrój pozytywny, ale niestety nie udało się nam dotrzeć do kina. Drogi na naszym osiedlu były tak oblodzone, że musieliśmy zrezygnować z wyprawy i wrócić do domu. Przyznam, że bardzo mnie to zdenerwowało. Atak zimy nie tylko oznacza, że nie dotarliśmy do kina, ale także to, że będę musiała wybierać się dużo wcześniej do pracy. Niestety skończyły się dobre czasy bycia odwożoną przez męża. Autko nie da rady, a ja wrócę do pobudek o 4:30. 

Postanowiłam sobie poprawić humor czymś słodkim, w związku z tym sięgnęłam po moją najnowszą książkę kucharską - Nigella Lawson - Kitchen. 

Zrobiłam batony czekoladowo orzechowe. 
(przepis podaję jak ja robiłam)

Składniki:
  • 300 g czekolady (ja użyłam mieszanki gorzkiej, mlecznej oraz z orzechami)
  • 125 g masła
  • 200 g orzeszków ziemnych solonych
  • 100 g orzechów laskowych
  • 45 ml miodu  


Czekolady, miód oraz masło rozpuściłam na wolnym ogniu. Dodałam orzechy. Wylałam do kwadratowej formy wyłożonej folią aluminiową i odstawiłam na całą noc do chłodnego miejsca. 
Rano pokroiłam w kawałki i tyle.

Są przepyszne

6 komentarzy:

Arvén pisze...

Przypominają mi Snickersa, tylko o wiele lepszego - bo domowego :>
Nie zazdroszczę tych pobudek...

Majana pisze...

Agatek, świetne te batony:))
Pottera widzieliśmy, podobał nam się:))

Zyczę Ci wesołych Świąt Bozego Narodzenia :*
Majana

Agatka pisze...

Pozdrowienia od Agatki dl Agatki :) Ciekawie ten smakołyk wygląda, chociaż solone orzeszki są dla mnie pewnym zaskoczeniem. Ale jakby tak dodać skórkę pomarańczy... mniam :)

Anonimowy pisze...

ja zamiast orzechow laskowych dodalam pokruszone wafle ryzowe, jak dla mnie rewelacja! :)
pozdrawiam, i dziekuje za przepisy, czasami cos zmieniam.. ale jest pysznie :)

Majana pisze...

Radosnych Świąt Wielkanocnych Agatek!:)

Marta pisze...

:)