10 lutego, 2008
Ciasto drożdzowe najlepsze na świecie
Od dłuższego czasu chodziło za mną ciasto drożdżowe. Standardowa wymówka, żeby go nie robić, czyli to zajmuje tyle czasu zniknęła w ten weekend. Mąż zrobił pranie, ogarnął kuchnię a potem patrzył się tym wyczekującym spojrzeniem. I cóż mogłam zrobić, zakasałam rękawy, przygotowałam maszynę do pieczenia chleba i zabrałam się za robotę.
Krzysztof pochłonął jeszcze ciepły kawałek mrucząc, że to najlepsze ciasto drożdżowe, jakie w życiu jadł. I dziś rano przekonałam się, że mówił serio, większa część ciasta zniknęła, a on z miną niewiniątka oświadczył że wiewiórki ukradły. I cóż mogę zrobić? Upiekę kolejne ciasto, lecz najpierw pochwalę się drożdżowym.
Ciasto drożdżowe z nektarynkami i borówkami amerykańskimi
Składniki:
Na ciasto:
250 g mąki pszennej
100 g mąki pszennej razowej
Szczypta soli
Pół saszetki drożdży suszonych
50 g cukru
3 łyżki oliwy
100 ml ciepłego mleka
1 jajko
Na nadzienie:
1 op cukru waniliowego
50 g masła
30 g cukru
100 g borówek
3 nektarynki
Łyżka bułki tartej
Przygotowanie
Drożdże rozmieszać z mlekiem i cukrem, wlać na dno maszyny, dodać jajko, obie mąki, oliwę i sól. Włączyć program mieszania. Ja dosypałam w trakcie jeszcze 1 łyżkę mąki, ponieważ moje ciasto było zbyt lepiące.
Gdy ciasto podwoi swoją objętość przełożyć na stolnicę, rozwałkować na prostokąt.
Nektarynki sparzyć, obrać, borówki umyć. Owoce wymieszać z cukrem waniliowym i bułka.
Na cieście rozłożyć kawałki masła, wysypać na to owoce i posypać cukrem zwykłym
Zwinąć jak roladę, przełożyć zwinięciem do spodu.
Przeciąć ciasto wzdłuż, zapleść ciasto jak warkocz (u mnie to były raptem dwa przełożenia) i zwinąć w okrąg. Wyłożyć na blachę przykrytą papierem do pieczenia i odstawić do podwojenia wielkości
Piec ok. 30 – 40 min w tem 190 st (należy kontrolować ciasto się dość szybko pieczenie). Ostudzić posypać cukrem pudrem.
Ciasto jest równie świeże następnego dnia i po prostu pyszne.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
6 komentarzy:
Niesamowity efekt wizualny po zwinięciu i zamotaniu! Na pewno pyszne. Ja też spotykam się z wyczekującym wzrokiem domowników mówiącym "Tylko Ty umiesz robić ciasto drożdżowe..."
Pozdrawiam i zapraszam do siebie
wyglada swietnie,zrobie chyba,tylko zmienie jagody,niestety u mnie nie przepadaja za nimi-pozdrawiam
Dzieki dziewczta
Elisabeth mysle ze jakies wyraziste w smaku owocy by pasowaly, maliny, porzeczki albo jezyny.
I ostatniego kawaleczka juz u mnie nie ma. Maz tylko spoglada i pyta czy bede cos dzis piec bo malo mu pachnie w kuchni ;)
Ciekawy sposób zaplatania ciasta - podoba mi się :-)
A ja myslalam, ze ciasta drozdzowe nie sa fotograficzne- coz za bledne myslenie. Twoje wyglada przefantastycznie i z pewnoscia tak tez smakuje. Bardzo oryginalny sposob zamotania:)Gratuluje
To ciasto to mistrzostwo swiata. Wypróbowałam.
Prześlij komentarz