19 kwietnia, 2009

Czosnkowe udka z kuraka

Krzysiek jest wielkim fanem czosnku, czasem wydaje mi się, że dodałby czosnku do ciasta czekoladowego gdyby tylko miał na to szansę.
Ja aż taką entuzjastką nie jestem, lubię czosnek w ilościach umiarkowanych, jednakże w ten weekend postanowiłam dopieścić podniebienie mojego przeziębionego małżonka dużą ilością czosnku.

W ten oto sposób powstały
mocno czosnkowe udka z kurczaka.



Składniki
4 nogi z kurczaka
½ łyżeczki soli
½ łyżeczki pieprzu
½ słodkiej papryki
1 łyżeczka suszonego rozmarynu
1 główka czosnku
½ szklanki bulionu
2 łyżki oliwy

Przygotowanie:
Czosnek obrałam, zgniotłam nożem, pomieszałam z przyprawami i oliwą. Powstałą miksturą posmarowałam nogi kuraka i odstawiłam na 2 h do lodówki.

Po tych 2 h rozgrzałam piekarnik do temperatury 150 st C. Udka przełożyłam do naczynia żaroodpornego, podlałam bulionem i wsadziłam do pieca. Po około 40 min pieczenia obróciłam udka na drugą stronę i piekłam kolejne 40 min. Podałam z ziemniakami, sosem z przepieranych warzyw i duszoną młodą kapustą z koperkiem.
Udka miały cudownie chrupką skórkę, mięso było miękkie i dość mocno czosnkowe. Stanowczo do powtórki.

19 kwietnia 2009r. - Dzień Czosnku

5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Prawdziwa uczta dla podniebienia - wypróbuję, choc nie wiem czy wszystkim domownikom to się spodoba ;-)
Pozdrawiam
Janola

Anonimowy pisze...

Obiecujący przepis - chętnie wypróbuję. Nie bardzo jednak wiem, co oznacza określenie "przepierane warzywa"?
Pozdrawiam - Santorini.

Agatha pisze...

Santorini przecierane warzywa ;-) znaczy zmiksowane i przetarte przez sitko ;-)

Anonimowy pisze...

to po co piszesz w języku polskim jak ci tak dobrze w irlandii?!

Agatha pisze...

Przapraszam ale jakie to ma odniesienie do wpisu? Poza tym jestem Polka, to sie nie zmienilo. To ze uzywam agnielskiego na codzien nie oznacza ze polskiego mam nie uzywac.
Anonimowy chyba bardzo Ci sie nudzi co?