29 marca, 2009

Drobiowy gulasz

Drugą przetestowaną potrawą w mijającym tygodniu był gulasz drobiowy wg Edysi.
Od kilku dni „chodził” on za mną i w końcu uległam.
Uwielbiam połączenie groszku i pieczarek, a dodatek kurczaka i delikatnej śmietany sprawił, że to połączenie nabrało wykwintności. Zmieniłam trochę sposób przygotowania, i ugotowałam wszystko w 1 rondlu.




Gulasz drobiowy wg Edysi

Składniki na 2 bardzo głodne osoby:
15 dag pieczarek,
2 filety z kurczaka,
1 zielona cebulka (w oryginale jest mała cebula lub pęczek dymki)
1 szklanka mrożonego groszku ( w oryginale jest ½ opakowania, ale, że moje opakowanie ma 1,5 kg;-) to uznałam, że to stanowczo za dużo)
1/2 szklanki bulionu warzywnego
½ szklanki śmietany ( w oryginale jest 1/3 18 %, a ja użyłam, 12 % więc dałam więcej)
1 łyżeczka mieszanki ziół ( w oryginale jest estragon, ale ja za nim samym nie przepadam, więc użyłam mieszanki)
Sól, pieprz,
papryka słodka ( w oryginale jej nie ma)
oliwa
1 łyżka natki pietruszki (mój dodatek)

Przygotowanie:
Kurczaka pokroiłam w małe kawałki, a następnie obsmażyłam na oliwie, gdy zaczynał się przyrumieniać dodałam pokrojone pieczarki i posiekaną cebulkę. Smażyłam mieszając około 2 min. Do smażącej się potrawy dodałam bulion i groszek i zostawiłam, żeby się dusiło pod przykryciem około 5 min. Następnie dodałam przyprawy, za wyjątkiem papryki, wymieszałam i dodałam śmietanę. Potrawa dusiła się kolejne 10 min na małym ogniu a ja w międzyczasie ugotowałam makaron.

Podałam z ogórkami kiszonymi. Przepyszne.

11 komentarzy:

mysza klapsiara pisze...

Ostatnio sama eksperymentowałam z gulaszem i choć kiedyś za nim nie przepadałam, to dzięki dobrym przepisom teraz chętnie po niego sięgam. Wariacji z groszkiem i pieczarkami nie próbowałam, więc zapisuję do wypróbowania. Pozdrawiam ciepło!

asieja pisze...

połączenie groszku i pieczarek i ja uwielbiam!

olalala pisze...

Mniam :). Też uwielbiam połączenie pieczarek i groszku :)!

qoopka pisze...

wyglada mega apetycznie musze zrobic takie polaczenie tylko najpierw meza w kosmos bo on do makaronu to ostatni... :D no nic dla ciezarowki sie poswieci a co! :D

Agatha pisze...

Myszko ja kiedys tez gulaszow za bardzo nie lubilam, ale mama mojej przyjaciolki wieki temu mnie przekonala do nich.

Asiejka, Olalala goraco polecam swietny jest

Qoopka mojego na makaron nie trzeba o ile to spagetti albo cienki rosolowy, a reszta jest be ;-)

Majana pisze...

A jak u Ciebie ładnie !:)))
Gulasz wygląda smaczniutko , bardzo :))
Pozdrawiam.

Agatha pisze...

Majanko dzieki :)
wiosna przyszla nadeszla i odczulam potrzebe przybrania innych barw na blogu :)

cudawianki pisze...

takie gulasze sa pyszniutkie... :-))

Agatha pisze...

Cudawianki jak fajnie Cie widziec :)
stesknilam sie :)

Anonimowy pisze...

gulasz przepyszny juz kilka razy robilam ...tylko zastanawia mnie jedno...kiedy dodaje sie ta papryke??;> no i czy mozna zastapic groszek mrozony groszkiem z puszki??;>

Agatha pisze...

Ja papryke dodaje jak juz gulasz wylacze, tuz przed podaniem. Slodka papryka gdy za dlugo jest gotowana gorzknieje :)

Mysle ze mozesz sprobowac z groszkiem z puszki :