tag:blogger.com,1999:blog-6856429210059005366.post4960554909324694107..comments2023-11-02T09:56:28.166+00:00Comments on Agatek: Czerwony ryżAgathahttp://www.blogger.com/profile/02496533039474517706noreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-6856429210059005366.post-86822964922892697442009-05-04T20:28:00.000+01:002009-05-04T20:28:00.000+01:00Hej Agatek!
szukajac ciekawych przepisow trafilam ...Hej Agatek!<br />szukajac ciekawych przepisow trafilam na Twoj blog i ciekawy pomysl na ryz i w tym miejscu podziele sie moim przepisem, dosc podobnym, a otrzymanym od kolezanki z Kanady. Ryz rowniez prazy sie na patelni na malej ilosci oleju na zloty kolor i nastepnie zalewa sie bulionem i dodaje przyprawe curry (2-3 lyzeczki) i starta galke muszkatalowa (wg uznania) i zostawia pod przykryciem Unknownhttps://www.blogger.com/profile/09691085594034382721noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6856429210059005366.post-84398588833922645392007-11-03T08:03:00.000+00:002007-11-03T08:03:00.000+00:00Malgosiu dziekuje :) Pycha jest i dzis planuje pow...Malgosiu dziekuje :) Pycha jest i dzis planuje powtorke :)<BR/><BR/>Evenko niestety przy poprzednim ukladzie graficznym zaczal mi wyskakiwac blad techniczny i nie pozwalalo edytowac postow. Narazie przy tym sie da, ale chyba zaczne myslec o wlasnej stronce :)Agathahttps://www.blogger.com/profile/02496533039474517706noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6856429210059005366.post-85289687695846151602007-11-03T00:21:00.000+00:002007-11-03T00:21:00.000+00:00Zmieniłaś szate... no jak mogłaś ;-)Oczywiście żar...Zmieniłaś szate... no jak mogłaś ;-)<BR/>Oczywiście żartuję , teraz też jest ładnie :-) A jeśli chodzi o ryż , to jadałabym go częściej , gdyby nie mój wybredny małż... ;-)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6856429210059005366.post-61990146962269652652007-11-03T00:10:00.000+00:002007-11-03T00:10:00.000+00:00Od razu sie glodna zrobilam. Musi byc pycha. Napew...Od razu sie glodna zrobilam. Musi byc pycha. Napewno wyprobuje bo uwielbiam smazony ryz z warzywami i kurczakiem, wiec go dodam( u Ciebie jest obok, u mnie w srodku bedzie :) ). Oczywiscie jak dotad jadlam cos takiego tylko w restauracji chinskiej, ale najwyzszy czas sprobowac samemu. <BR/>Pozdrawiam goraco!Malgorzatahttps://www.blogger.com/profile/02383323766362511218noreply@blogger.com